Nie mogę wysiedzieć bez nic nierobienia, ale pomimo wielkiego zapału zaczynam coś i nie mogę skończyć. Przychodzi mi do głowy nowy pomysł i zostawiam wszystko angażując się w nową rzecz.
Ostatnio zainteresowała mnie technika makramy, teraz plotę coś bez końca, supełek za supełkiem. Jak coś konkretnego uplotę to pokażę.
Ostatnio zainteresowała mnie technika makramy, teraz plotę coś bez końca, supełek za supełkiem. Jak coś konkretnego uplotę to pokażę.
I tak właśnie było z tymi szkatułkami. musiały "odleżeć" swoje w przechowalni by teraz ujrzeć światło dzienne.
Na wykończenie czeka jeszcze osłonka do storczyka którego dostałam na imieniny od mężusia. Niby nic wielkiego, zostało tylko lakierowanie i byłoby po kłopocie a w dodatku cieszyła by oko przy tak pięknej roślince, ale jeszcze nie pora na nią - o tym potem
Na wykończenie czeka jeszcze osłonka do storczyka którego dostałam na imieniny od mężusia. Niby nic wielkiego, zostało tylko lakierowanie i byłoby po kłopocie a w dodatku cieszyła by oko przy tak pięknej roślince, ale jeszcze nie pora na nią - o tym potem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz