sobota, 4 września 2010

Na specjalne życzenie

W ubiegłym tygodniu między pracą, codziennymi zajęciami w domu i bieganiem na treningi z pociechą dla relaksu siadałam przy maszynie i szyłam, szyłam i szyłam....

Synek mój jeszcze przed obozem czyli na początku sierpnia złożył zamówienie na nową podusię do snu. Jakoś nie mogłam znaleźć odpowiedniego materiału na tą przytulankę, a stara ledwo już utrzymywała się w całości , aż w końcu przetarła się tu i ówdzie... Czym prędzej pobiegłam do sklepu z tkaninami, niestety w moim mieście w tych sklepach jest totalna bieda, nigdy nie ma tego czego się potrzebuje. W końcu coś wyszperałam, może nie jest to wzór dla 8 latka ale do spania jak najbardziej sie nada. Podusia miała być "prawie" taka sama jak ta wysłużona  ( najlepiej z miśkami) -którą dostał od babci. Miśki są , wielkość podobna, dziecko zadowolone, a wiec chyba sprostałam temu zamówieniu.... :)


Oprócz podusi uszyłam i ozdobiłam całą masę pachnących  woreczków na lawendę z motywami, swojskimi- lawendowymi, aż  po romantyczne -różane

2 komentarze:

  1. Te woreczki są cudowne! Mogę prosić o informację z czego zrobiony jest motyw? Są piękne, a podusia to jak z kołderki z mojego dzieciństwa:)

    OdpowiedzUsuń